Letnie warzywa – dlaczego warto je jeść?
Wiadomo – są zdrowe. Ale co to tak naprawdę oznacza? Odpowiedzmy sobie na pytanie dlaczego warto jeść letnie warzywa. Co kryją one w sobie?
Co znajdziecie w tekście:
Korzystaj z lata – letnie warzywa w menu
Wiadomo, że urlop w kwestii jadłospisu rządzi się swoimi prawami. Bardzo często jest on niezdrowy. I wracamy z wakacjami z dodatkowym bagażem. Trzeba się go jakoś pozbyć. Pomóc w tym mogą chociażby „Sprawdzone sposoby na odchudzanie”. Żeby ich nie potrzebować wystarczy włączyć letnie warzywa do menu. Dzięki temu dostarczamy ogromne pokłady błonnika. Do tego witaminy i pierwiastki niezbędne w czasie odchudzania. O tych pierwszych przeczytacie w tym moim wpisie. Na jakie letnie warzywa warto zwrócić szczególną uwagę?
Cukinia na diecie
Wiadomo, że nie w postaci placuszków z niej. No chyba, że pieczonych a nie smażonych:). Cukinia przede wszystkim zalicza się do nisko kalorycznych letnich warzyw. W czasie odchudzania – idealne. Cukinia jest też lekkostrawna. To bardzo dobra informacja, jeśli macie problemy z układem pokarmowym. Zawiera w sobie między innymi potas, a także witaminy A i C. Zwłaszcza ta ostatnia ma znaczenie z punktu widzenia osób odchudzających się.
Pomidory – letnie warzywa nie tylko na diecie
Przede wszystkim mają one bardzo pozytywny wpływ na skórę. To dzięki zawartości likopenu. Ale nie tylko na nią. Likopen to silny przeciwutleniacz, który zmniejsza szkodliwe działanie wolnych rodników. A te mogą negatywnie wpływać na cały organizm. Pomidorom przypisuje się właściwości przeciwnowotworowe. Natomiast warto mieć świadomość jednej rzeczy. Nie są one cudownym środkiem zapobiegawczym. Ale oparcie jadłospisu o nie i inne letnie warzywa zwiększa szansę na bycie zdrowym:).
Ziemniaki a odchudzanie
Niby często powtarza się, że są one wrogiem zrzucania kilogramów, ale to nieprawda. Same ziemniaki nie są kaloryczne. Dodatki do nich zwykle już tak. Są za to ziemniaki dobrą alternatywą dla kaszy i ryżu. Zawierają w sobie między innymi wspominaną już witaminę C. Jest w nich oczywiście błonnik pokarmowy. Ziemniaki to też potas, magnez i fosfor. Obecność takich składników to świetna informacja dla naszego organizmu. Mają one między innymi pozytywny wpływ na ciśnienie, pracę serca i układ nerwowy.
Fasolka szparagowa – letni skarb
Co prawda już raczej się kończy, ale zachęcę Was do jedzenia jej w przyszłym roku:). Fasolka szparagowa – zielona i żółta – to świetne letnie warzywa na diecie. Niska kaloryczność i obecność błonnika to niejedyne jej zalety w czasie walki z kilogramami. Fasolka szparagowa dostarcza dużych ilości witamin z grupy B, ale także A i K. No i oczywiście pierwiastki. Tutaj prym wiodą wapń i żelazo.
To letnie warzywo poleca się przy artretyzmie. Ma też właściwości dzięki którym pomoże, jeśli cierpicie na przewlekłe zaparcia. To jednak nie wszystko. Fasolka szparagowa ma pozytywny wpływ na ciśnienie. Dokładnie rzecz biorąc obniża je.
Ogórki gruntowe – letnie warzywo nie tylko na odchudzanie
Co prawda sezon na nie dobiega już końca, ale korzystajmy póki jeszcze są z ich możliwości. Ogórki gruntowe są zdrowe. I to pierwsza ich zaleta. Mają niewiele kcal i dlatego można się nimi zajadać na diecie. Zawierają one przeciwutleniacze. Dzięki temu spowalniają szkodliwe działanie wolnych rodników.
Ogórki gruntowe to też witaminy i pierwiastki. Z tej drugiej grupy warto wymienić potas i magnez. Ten pierwszy jest niezwykle istotny dla pracy naszego serca. Jeśli chodzi o witaminy, to w ogórkach gruntowych najwięcej jest beta-karotenu. Ważnej dla wzroku! Do tego witamina C.
Jeszcze więcej właściwości zyskują kiedy się je ukisi. Między innymi dzięki ogromnej ilości błonnika. Przydadzą się nie tylko na diecie. O czym możecie przeczytać w moim wpisie „5 interesujących właściwości kiszonek”.
Biała kapusta – najważniejsze właściwości
Najlepiej smakuje młoda, zasmażana. Chociaż na diecie trzeba z nią uważać:). Kapusta to letnie warzywo o ogromnych właściwościach. Jest świetnym źródłem witaminy C i A. Chociaż tego ostatniego składnika dużo więcej jest na przykład w pekińskiej. Kapusta – nie tylko kiszona – to dobrym pomysł w czasie zrzucania nadmiaru kilogramów.
Jej liście przykładane do skóry poleca się na opuchliznę. Ale to nie wszystko. Kapusta zawiera w sobie sporo siarki. Pierwiastek ten jest niezwykle istotny z punktu widzenia urody. Pomaga on na przykład pozbyć się trądziku. Generalnie okłady z kapusty mogą pozytywnie wpłynąć na stan skóry. Jest też łączoną z detoksykacją.
Sok ze świeżej kapusty jest naturalnym lekiem wspierającym wątrobę i problemy z wrzodami. Płukanie gardła nim pomaga zwalczać stany zapalne.
Kalafior – letnie warzywo na odchudzanie
Chociaż – podobnie jak opisane wyżej – nie tylko. Kalafior to niewiele kcal. Kwestią jest to w jakiś sposób jest przyrządzony. No ale chyba nie muszę tłumaczyć, że podawany z podsmażoną bułką tartą na diecie nie za bardzo wchodzi w grę;).
Kalafior zawiera sporo witaminy C i kwasu foliowego. Z pierwiastków warto wymienić wapń, potas i fosfor. I siarkę. Podobnie więc jak kapustę, można go włączyć do jadłospisu, jeśli zmagacie się z trądzikiem.
Co ciekawe ma on też właściwości, które przydadzą się osobom zmagającym z reumatoidalnym zapaleniem stawów. Pamiętajcie o tym, że kalafior jest ciężkostrawny. Problem ten może złagodzić dodany kminek lub imbir.