5 produktów, których naprawdę należy unikać na diecie

Takich list powstało wiele. Dlaczego potrzebna jest jeszcze moja? Bo skupię się na produktach, których naprawdę podczas odchudzania należy bezwzględnie unikać:).

Margaryna

Od lat trwa burzliwa debata na temat wyższości masła. Albo niższości. Zależnie od tego kto się wypowiada na ten temat:). Powiem tak. Jeśli jesteś na diecie… bezwzględnie unikaj margaryny. Ani to ma mało kalorii, ani nie jest specjalnie zdrowa. Margaryna to tzw. tłuszcze trans. Najgorsze na co możesz trafić. Tłuszcze te jedzone w miarę regularnie (a nie jest to znowu takie rzadkie) zwiększają między innymi ryzyko chorób nowotworowych, problemów ze stawami, zmian hormonalnych i nadwagi.

Tanie wędliny

O nich napisano już wiele, ale dołożę swoją cegiełkę. Na diecie są niewskazane, bo jeśli odchudzanie ma być skuteczne, to musi być zdrowo. Mam tutaj na myśli, że produkt powinien dostarczać odpowiednich ilości składników. Przy okazji oczywiście nie truć. Wędliny kupowane w sklepach, przede wszystkim te tanie, zwykle są napchane chemią. To w zasadzie w większych ilościach toksyny. A tych podczas odchudzania trzeba unikać. Takie wędliny często też są tłuste. I to ten rodzaj tłuszczu, którego musisz unikać.

Napoje gazowane

O nich już ostatnio pisałem, więc jedynie w krótkich żołnierskich słowach. Napoje gazowane to przede wszystkim „niebotyczne” ilości cukru, lub substancji słodzącej. A te z diety wylatują w pierwszej kolejności. Jeśli do tej pory takie napoje były często obecne w Twojej lodówce, to może być na początku trudne. Ale naprawdę trzeba to zrobić.

serowe

Krakersy serowe

Szczerze powiedziawszy nigdy nie rozumiałem fascynacji tą imprezową przekąską:). Ale są ludzie, którzy je lubią. Na diecie koniecznie trzeba z nich zrezygnować. Zresztą doskonale wiesz, że również z innych tego typu przekąsek. Pytanie czy wiesz dlaczego. Po pierwsze wspomniane tłuszcze trans. Po drugie spora liczba kalorii. Po trzecie sporo cukrów prostych, które na diecie w dużych ilościach są niewskazane.

Wafle ryżowe

Niech one będą symbolem jedzenia, które reklamowane jest jako zdrowe i dietetyczne, a tak naprawdę ma z nim niewiele wspólnego. Traktowane są na diecie jako substytut dla pieczywa. Mają w sobie węglowodany proste. Mogą przez to powodować nagłe skoki cukru. Na diecie to niekoniecznie potrzebne;). Często takie wafle zawierają sól. Duże ilości tej przyprawy. Nierzadko również sztucznych dodatków.

Share on FacebookShare on Google+Tweet about this on Twitter

pawel

Tematyką zdrowego odżywiania i odchudzania zajmuję się od lat. Sam kiedyś byłem małym (ponoć pociesznym) grubaskiem ale przyszedł czas na zmiany:). Mi się udało, Tobie też może:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *