Przewodnik po naturalnych spalaczach tkanki tłuszczowej (cz. 1)

To produkty, które – w różnym stopniu – wspomagają proces odchudzania. W wielu przypadkach (żeby nie napisać praktycznie we wszystkich) najważniejsze jest stężenie składnika odpowiadającego za spalanie tkanki tłuszczowej. Zapraszam na przewodnik po takich produktach.

Imbir na odchudzanie

Zacznę od tej przyprawy, bo właśnie teraz jesienią (no i oczywiście potem zimą) sobie o niej przypominamy. Chociażby dlatego, że doskonale się sprawdza jako naturalny sposób na infekcje górnych dróg oddechowych. Nas oczywiście tutaj interesuje bardziej to, że ma pomóc – w pewnym stopniu – walczyć z nadmiernymi kilogramami. Imbir rozgrzewa. To właśnie dzięki temu pozwala podkręcić metabolizm. Poprawia trawienie, a przy okazji pozwoli pozbyć się wzdęć.

Czy witamina C jest skuteczna na odchudzanie?

O niej już pisałem, więc możecie sobie przeczytać (Witamina C – dlaczego jest ważna przy odchudzaniu). A tutaj jedynie ją sygnalizuję. Kwas askorbinowy, oprócz tego, że uczestniczy w pozbywaniu się tkanki tłuszczowej, ma kilka innych właściwości. Wzmacnia naszą odporność. Wspomaga regenerację naskórka.

Pieprz cayenne oraz dobra sylwetka

To popularne „chili”. Chyba jeden z bardziej znanych naturalnych spalaczy tkanki tłuszczowej. Nie jest to rozwiązanie dla każdego. Osoby z problemami żołądkowymi (ale też nie tolerujące ostrych dań) nie powinny go stosować. Na szczęście są inne rozwiązania:) Napisałem jakiś czas temu artykuł pt. Zielony jęczmień – najskuteczniejszy sposób na odchudzanie. Wracając do chilli, to za spalanie tkanki tłuszczowej odpowiada kapsaicyna. Związek, który nadaje też charakterystycznego ostrego smaku.

Czosnek - spalanie tkanki tłuszczowej

Czosnek

Znany przede wszystkim ze swoich właściwości, pozwalających pozbyć się uporczywej infekcji górnych dróg oddechowych. Polecany jest też jako naturalne rozwiązanie na trądzik. Zawiera on w sobie związek o nazwie S-Allyl cysteine. To on odpowiada między innymi za zapach czosnku. I to właśnie ten związek ma wspomagać proces zrzucania zbędnych kilogramów. Natomiast zbyt mało jest badań, które by potwierdzały (lub podważały) takie działanie czosnku. Na koniec jedna istotna sprawa. Czosnek w dużych ilościach to spore obciążenie dla wątroby. I warto mieć tego świadomość.

Pestki dyni w trakcie odchudzania

Kolej na przekąskę. Dynia ma teraz swoje 5 minut. Wszak jest jesień:). Pestki z dyni – z perspektywy spalania tłuszczu – mają dwa istotne składniki. Po pierwsze to źródło białka. Po drugie pestki z dyni są dobrym (chociaż nie najlepszym) źródłem cynku. Pierwiastek ten ma sporo do powiedzenia w naszym organizmie. W tym wypadku interesuje nas wspomaganie spalania tkanki tłuszczowej. Cynk pozytywnie wpływa na stan skóry i włosów.

Grejpfrut

O diecie opartej na tym owocu pewnie słyszeliście. Nie polecam, bo na dłuższą metę, efekty które się pojawią, nie zrównoważą szkód jakie ten sposób przynosi. Nie zmienia to tego, że warto grejpfruta włączyć do diety odchudzającej. Owoc ten zawiera niewiele fruktozy. Pomaga regulować poziomu cukru. No i przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej.

Czy warto stosować czarny pieprz?

W tym wypadku chodzi o jeden składnik. Piperynę. To związek o którym głośno zrobiło się parę lat temu. To właśnie wtedy piperyna wkroczyła na salony wraz z badaniami dowodzącymi jej skuteczności. Związek ten skutecznie wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej. W jej wypadku istotne jest stężenie tego składnika w danym preparacie. Im wyższe, tym lepsze działanie. Oprócz tego ważne są również inne składniki. Tak aby razem tworzył dobrze naoliwioną maszynę, której zadaniem jest wspomaganie odchudzania (w tej kwestii polecam sprawdzić Silvets – preparat o bardzo ciekawym i skutecznym składzie).

Wiśnie

Wiadomo, że już po sezonie, ale i tak warto zapamiętać te owoce. Mają one wiele ciekawych właściwości. Przykładowo są polecane jako naturalny sposób na zmniejszenie bólu mięśni i stanów zapalnych. Przyda się to chociażby po intensywnym treningu. Nie tylko jednak. Wiśnie, dzięki tej właściwości, pomagają też przy reumatyzmie. Owoce te mogą być jednym z elementów diety, której celem jest pozbycie się tkanki tłuszczowej z okolicy brzucha (częsta męska przypadłość). To dzięki obecności antocyjanów. Wiśnie to również błonnik, a więc uczucie sytości zachowamy na dłużej.

Share on FacebookShare on Google+Tweet about this on Twitter

pawel

Tematyką zdrowego odżywiania i odchudzania zajmuję się od lat. Sam kiedyś byłem małym (ponoć pociesznym) grubaskiem ale przyszedł czas na zmiany:). Mi się udało, Tobie też może:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *