Dlaczego łatwiej odchudzić się jesienią (i zimą)?

Chodził mi po głowie ten temat od pewnego czasu i w końcu się zmaterializował:). Wielu z nas po lecie drastycznie zmienia swój jadłospis, przestając o siebie dbać. „No bo przecież pod ubraniami i tak nie będzie widać”. To zgubne myślenie. A do tego jesienią naprawdę może być łatwiej:).

Mniej pokus

Wakacje jak wiadomo to czas zabawy i wszechobecnego jedzenia i alkoholu. Taka jest prawda:). Mamy urlop, więc imprezujemy. Nie stronimy od alkoholu i śmieciowego jedzenia. Jesienią pokusy (mam na myśli przede wszystkim te drugie) są jakby mniejsze. Już tak bardzo nie mamy na nie ochoty. I to pozwoli utrzymywać w ryzach swoją wagę.

Jesienią łatwiej się ruszać

To może nieco „kontrowersyjna” teza, zważywszy na to co jest za oknem, ale prawdziwa. Latem, mimo tego, że jesteśmy więcej na świeżym powietrzu, niekoniecznie nasza aktywność jest regularna. To między innymi efekt wysokich temperatur. I to one powodują, że taka aktywność staje się mordęgą. Dlatego ją odpuszczamy. Jesienią będzie łatwiej. Chłód wręcz zachęca do rozgrzania się przez ruch:). I jeszcze jedna sprawa. Jesień to początek – że tak to określę – sezonu w klubach fitness. A to oznacza sporo promocji:).

Spory wachlarz produktów

Oczywiście latem też mamy dostęp do jedzenia, które z powodzeniem możemy wykorzystać na diecie. Mamy tutaj na myśli przede wszystkim warzywa i owoce. Jesień jednak pod tym kątem wcale nie jest gorsza. Do tego pojawiają się nowe produkty, które urozmaicą dietetyczny jadłospis. Mam tutaj na myśli między innymi dynię i korzeń selera.

PROSTY SPOSÓB NA ODCHUDZANIE – SPRAWDŹ TERAZ!

Zmiana nawyków żywieniowych

To oczywiście z jednej strony może mocno utrudnić pozbycie się kilogramów. Bo jesienią często jemy bardziej tłusto, bo „to przecież nas rozgrzewa”. Możemy to jednak zrobić inaczej. Omijając kaloryczne pułapki. Nie o tym jednak w tym momencie chciałem napisać. Jesienią jadamy zdecydowanie więcej zup. Między innymi dlatego, że właśnie rozgrzewają. A przygotowane z odpowiednich składników wspomogą odchudzanie:). Niech za najlepszy przykład posłuży tutaj krem z dyni.

A tak jeszcze na koniec dodam, że w jesiennym jadłospisie (również tym odchudzającym) powinny się znaleźć dwie grupy produktów. Te, które wzmacniają odporność i te poprawiające samopoczucie:).

Share on FacebookShare on Google+Tweet about this on Twitter

pawel

Tematyką zdrowego odżywiania i odchudzania zajmuję się od lat. Sam kiedyś byłem małym (ponoć pociesznym) grubaskiem ale przyszedł czas na zmiany:). Mi się udało, Tobie też może:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *