Kasza jaglana – poznaj jej właściwości

Bardzo długo jej unikałem. Nie tylko zresztą ja, bo przez lata kasza jaglana była niedoceniana. Teraz jest nieco lepiej i zyskuje ona na popularności. I warto się do niej przekonać.

Czym jest?

To nic innego jak kasza pozyskiwana z łuskanego ziarna prosa zwyczajnego. Ma ona długą historię. Dość powiedzieć, że nasi przodkowie we wczesnym Średniowieczu jadali ją z mlekiem, miodem i owocami.

Co ma w sobie kasza jaglana?

Przede wszystkim posiada w sobie witamin z grupy B. Mam tutaj na myśli między innymi niacynę, ryboflawinę i kwas foliowy. To oczywiście nie wszystko co się w kaszy jaglanej znajduje. Są w niej pewne (acz niewielkie) ilości witamin E i K. Jeśli chodzi o pierwiastki to na pewno godne zauważenia są potas, fosfor i magnez. Z grupy mikroelementów: żelazo, cynk i magnez. Jak więc widać ma ona całkiem sporo do zaoferowania. Z tego też wynikają jej właściwości.

Co potrafi kasza jaglana?

A jest tych właściwości całkiem sporo. Zaczniemy od tego co nas tutaj najbardziej interesuje. Kasza ta jest lekkostrawna. Jeśli mamy problemy z zaparciami, to nie ma lepszego rozwiązania. Przyda się też przy detoksykacji organizmu. Wspomaga usuwanie szkodliwych substancji. I to zwykle tę właściwość wymienia się w kontekście odchudzania. Faktem jest, że nadmiar takowych ma negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu (w tym i przemiany materii). Na pewno warto podkreślić to, że kasza ma niewielką liczbę kcal.

Przyda się nam, gdy mamy osłabioną odporność. Nasz dzisiejszy bohater pozytywnie wpływa na florę bakteryjną. Ta ostatnia jest mocno związana z funkcjonowaniem układu odpornościowego.

Kasza jaglana bardzo często jest wymieniana w kontekście… humoru. Ma pozytywny wpływ na serotoninę (jest to związane z tryptofanem), która jest jak wiadomo określana hormonem szczęścia. Dzięki niej możemy uniknąć stresu. To akurat przydatne będzie również na diecie. Na układ nerwowy kasza jaglana wpływa też dzięki obecności magnezu.

Na koniec jeszcze rada. Kasza ta ma gorzki posmak, ale można się go pozbyć. Odmierzamy ilość, która potrzebujemy i przepłukujemy gorącą lub zimną wodą. Kiedy już to zrobimy potrzebujemy wrzątku. Zalewamy nim przepłukaną kaszę. Jeśli chodzi o samo gotowanie to najlepsze proporcje: 1 szklanka na 2,5 wody. Gotować około kwadransa na niewielkim ogniu. Smacznego:).

Share on FacebookShare on Google+Tweet about this on Twitter

pawel

Tematyką zdrowego odżywiania i odchudzania zajmuję się od lat. Sam kiedyś byłem małym (ponoć pociesznym) grubaskiem ale przyszedł czas na zmiany:). Mi się udało, Tobie też może:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *