Letnie odchudzanie – fasolka szparagowa i jej właściwości

Postanowiłem stworzyć serię tekstów, która będzie pojawiała się przez wakacje. Skupi się ona dotyczyła letnich warzywach i owocach. Dzięki nim i ich właściwościom odchudzanie może być zdecydowanie łatwiejsze.

Fasolka szparagowa – podstawowe informacje

Takie bez których można się obejść, ale z drugiej strony warto je znać:). Na początku uspokajam zwolenników zielonej fasolki szparagowej – o niej tez będzie:). Do Europy nasz dzisiejszy bohater dotarł pod koniec XVI wieku. Fasolka ta pochodzi z Ameryki Południowej i Środkowej. Jest niezwykle popularna na świecie. W Polsce dla wielu to warzywo jest symbolem lata.

Fasolka szparagowa – zawartość

Często pojawia się w tekstach takie zestawienie „zielona vs żółta”. Pod kątem zawartości witamin i pierwiastków. Daruje sobie to, a skupię się na najważniejszym, czyli składzie Żółta fasolka to bogactwo potasu i fosforu. Ma również magnez i cynk. Zawiera w sobie również bogactwo witamin. W tym kontekście warto wymienić kwas askorbinowy. Ma też w sobie pewne ilości witamin z grupy B. Mam tutaj na myśli między innymi niacynę. To witamina B3. W fasolce szparagowej – wracając jeszcze do pierwiastków – znajduje się mangan. Nie jest on zwykle wymieniany w kontekście tych najważniejszych dla naszego organizmu. Ale ma swoje zadania. O czym poniżej.

Nie można nie wspomnieć o aminokwasach. Znajdziemy w fasolce między innymi pewne ilości tryptofanu (związany – upraszczając z samopoczuciem) i lizynę (wpływa na koncentrację).

Jakie ma właściwości to warzywo?

Żółta fasolka między innymi wpływa korzystnie na pracę serca. To dzięki zawartości wspominanego wcześniej potasu. Generalnie warzywo to pozytywnie działa na układ krążenia. Jej regularne jedzenie (chociaż z tym trzeba uważać, zwłaszcza jeśli macie „wrażliwy” żołądek) pozytywnie wpływa na układ moczowy. W pewnym stopniu obniża też poziom tzw. złego cholesterolu.

Wspominany wcześnie mangan pozytywnie wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego. Odpowiada też za mocno kości i nasze libido (a jeśli macie problem z tym ostatnim koniecznie sprawdźcie sobie to naturalne rozwiązanie🙂 ).

Fasolka na diecie – jak najbardziej. Ma niewielką ilość kcal i niski indeks glikemiczny. Z racji wspierania układu moczowego, a więc między innymi lepszej detoksykacji, będzie sprawniej. Dlatego jedzcie ją na diecie. Tylko bez bułki tartej!:)

Share on FacebookShare on Google+Tweet about this on Twitter

pawel

Tematyką zdrowego odżywiania i odchudzania zajmuję się od lat. Sam kiedyś byłem małym (ponoć pociesznym) grubaskiem ale przyszedł czas na zmiany:). Mi się udało, Tobie też może:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *